W ramach przedmiotowego projektu pilotażowego po raz pierwszy w Polsce zastosowano i określono skuteczność znakowania narybku sandacza i szczupaka znaczkami magnetycznymi (CWT). Wykazano, że w przypadku narybku sandacza z RAS, o masie ciała (m.c.) > 1 g, metodę tę można uznać bez mała za idealną. Cechują ją bowiem następujące przymioty: masowość, szybkość i wysoka skuteczność znakowania (retencja CWT > 90%), relatywnie niska cena, niewielki lub prawie żaden wpływ na znakowanego sandacza oraz możliwość przyżyciowej/prostej identyfikacji poznakowanych ryb. Efekty znakowania CWT młodocianego szczupaka nie są już tak jednoznaczne. Dla narybku o m.c. < 10 g krótkoterminowa retencja znaczków (ok. miesiąca) nie była tak satysfakcjonująca i wynosiła 55-65%. Dopiero u ryb o m.c. > 15 g wskaźnik ten przyjął wyższe wartości, tj. > 90%, a więc takie, które uważa się za wskazane/akceptowalne w przypadku masowej metody znakowania ryb, stosowanej w skali komercyjnej. Dlatego w najbliższej przyszłości konieczne są dalsze prace poświęcone podniesieniu efektywności znakowania CWT mniejszych grup wielkości narybku tego gatunku. Z kolei bardzo skuteczne okazały się implanty elastomerowe (VIE). Niezależnie od wielkości narybku sandacza i szczupaka retencja VIE (określona w czasie podchowu w RAS i stawach ziemnych; czas od 28 do 155 dni) wynosiła 100%. Metoda ta z pełną odpowiedzialnością może być rekomendowana do krótkookresowego znakowania narybku szczupaka i sandacza, np. w czasie wiosenno-letnio-jesiennego podchowu w stawach. Metody znakowania CWT i VIE w przyszłości mogą znaleźć zastosowanie w podobnych pracach dotyczących innych cennych gospodarczo i ekologicznie gatunków ryb zasiedlających nasze wody. Nabyte doświadczenie i niektóre obserwacje poczynione w trakcie prac nad znakowaniem ryb drapieżnych, mające charakter uniwersalny, mogą w znaczący sposób ułatwić i usprawnić prace z nowymi gatunkami.
Zastosowane nowatorskie metody znakowania narybku szczupaka i sandacza pozwoliły zweryfikować przydatność materiału podchowanego wstępnie w RAS do obsadzania stawów i zarybiania wód otwartych. Uzyskane do tej pory wyniki i przeprowadzone obserwacje potwierdzają, że materiał zarybieniowy szczupaka i sandacza z RAS z powodzeniem może być stosowany zarówno do obsadzania stawów ziemnych, jak i do zarybiania jezior. Wykazano, że stopień adaptacji do nowych dla narybku pochodzącego z RAS warunków środowiskowych (stawowych lub jeziorowych) może zależeć od wielkości materiału obsadowego/zarybieniowego. Szczególnie uwidoczniło się to u szczupaka podchowywanego w stawach ziemnych, w przypadku którego najlepsze efekty (najszybsze tempo wzrostu i najwyższa przeżywalność) uzyskano dla najmniejszej z analizowanych grup wielkości ryb (grupy M; m.c. 1-2 g). Z kolei efekty zarybień jezior różnymi grupami wielkości szczupaka nie są już tak jednoznaczne. W przypadku jednego z jezior, płytkiego zeutrofizowanego zbiornika o charakterze stawowym, wykazano, że bardzo korzystne było stosowanie większego rozmiarowo materiału zarybieniowego (m.c. 15-30 g). Notabene sortyment ten nie sprawdził się w stawach ziemnych. W przypadku sandacza nie odnotowano istotnego wpływu wielkości narybku na efekty obsadzania stawów i zarybiania jezior. Biorąc więc pod uwagę aspekt ekonomiczny, w przypadku tego gatunku rekomendować należy więc zarybienia mniejszymi grupami wielkości, krócej podchowywanymi w RAS, a więc de facto tańszymi. W przypadku szczupaka usprawiedliwione jest stwierdzenie, że efekty zarybień danymi grupami wielkości narybku determinowane są istotnie warunkami środowiskowymi, szczególnie dostępnością bazy pokarmowej odpowiedniej dla danej wielkości narybku szczupaka. W sytuacji zbiorników o znacznie zniszczonej strefie litoralu, środowiska naturalnego rozrodu i odrostu wczesnych stadiów rozwojowych gatunków ryb stanowiących bazę pokarmową dla mniejszego wielkościowo narybku szczupaka, bardziej efektywne i wskazane może być stosowanie większych wielkościowo sortymentów tego gatunku. Potwierdziła się od dawien dawna znana teoria, niestety za rzadko stosowana w praktyce, że decyzja o zarybieniach, odnośnie gatunku, sortymentu, dawek i terminów powinna być podejmowana na podstawie dość szczegółowej wiedzy o środowisku danego zbiornika. Celowa i niezbędna jest znajomość nie tylko warunków termicznych i tlenowych, przezroczystości wody, ale także zasobności i struktury bazy pokarmowej.
Efekty obsadzania stawów ziemnych i dotychczasowe wyniki zarybień jezior wskazują, że obecnie, biorąc pod uwagę możliwość wykorzystania materiału z RAS do tych celów, należałoby się skoncentrować na poprawie efektywności produkcji w RAS (w tym równiej ekonomicznej) sandacza m.c. 1-2 g, a w przypadku szczupaka również ryb masie ciała 15-30 g. Należy również rozważyć możliwość przetestowania efektów zarybień rybami o m.c. < 1 g, przy czy w takiej sytuacji konieczne może okazać się zastosowanie innych technik znakowania tak małego narybku. Wstępne wyniki zwrotów poznakowanych ryb, pozyskanych w efekcie komercyjnych odłowów rybackich, mają właśnie charakter bardzo wstępny. W trakcie prowadzenia badań wielkość łowną osiągnęła dopiero część ryb z pierwszego zarybianego rocznika (2011 rok), tak więc reprezentatywną próbę znakowanego CWT szczupaka i sandacza z RAS będzie można pozyskać dopiero za 2-3 lata, kiedy to do populacji łownej tych gatunków w zarybianych jeziorach dołączą roczniki wsiedlone chociażby w ostatnich dwóch latach, tj. 2013-2014. Dotychczas zebrane wyniki wskazują, że w pracach, których celem jest określenie efektywności zarybień wód otwartych, bardzo ważne jest opracowanie systemu „odzyskiwania” znaczków pozyskanych od ryb złowionych w zbiornikach naturalnych objętych danym programem zarybieniowym. Jest to niezbędny i najważniejszy warunek prowadzenia rzetelnych, naukowych analiz efektywności zarybień, czy też szacowania wielkości zasobów ichtiofauny oraz śmiertelności ryb, opartych na ich znakowaniu. Kluczowym warunkiem prowadzenia tego typu badań i formułowania wiarygodnych wniosków oraz stosownych rekomendacji jest zebranie odpowiednio bogatego materiału, tj. zwrotów znaczków. To z kolei bez rzeczywistej i rzeczowej współpracy między rybakami, wędkarzami, naukowcami i przedstawicielami różnych szczebli administracji państwowej jest niemożliwe. Dlatego w ramach programów/projektów zarybieniowych niezbędne jest również prowadzenie szeroko zakrojonych akcji informacyjnych, a w przypadku rybaków i wędkarzy szkoleń, w których edukowano by o korzyściach jakie niosą dla lokalnych społeczności i oczywiście dla rybackich użytkowników wód tego typu projekty/działania.
Badania biotelemetryczne sandacza były pierwszymi na świecie tego typu pracami, w których aktywność tego gatunku została określona za pomocą nadajników akustycznych z czujnikiem acelerometrycznym. Pozwoliły one na precyzyjne określenie aktywności oraz głębokości jaką sandacz wybiera w jeziorze. Wykazano wpływ warunków środowiskowych na aktywność i wybierane w różnych porach roku przez sandacza strefy w jeziorze. Z kolei metoda radiotelemetryczna została zastosowana po pierwszy raz w Polsce do określenia przeżywalności oraz ekologii szczupaka. Obie metody telemetryczne umożliwiły np. precyzyjne określenie przyczyn śmiertelności ryb drapieżnych w jeziorach użytkowanych rybacko i wędkarsko. Najważniejszymi czynnikami skutkującymi śmiertelnością szczupaka okazało się kłusownictwo i połowy wędkarskie. Natomiast w przypadku sandacza były to odłowy rybackie oraz kłusownictwo. Biotelemetrię w niniejszych badaniach prowadzonych z rybami drapieżnymi stosowano raczej na niewielką skalę, ale uzyskane wyniki i przeprowadzone obserwacje wskazują, że może być to doskonałe narzędzie pozwalające na poznanie do tej pory nieznanych faktów z życia ryb. W niedalekiej przyszłości metoda ta może być przydatna do identyfikacji siedlisk ryb, np. miejsc naturalnego rozrodu czy szlaków migracji w systemach rzeczno-jeziornych. Co niewątpliwie ma już wymiar nie tylko poznawczy, ale również praktyczny. Wiedza tego typu może mieć olbrzymie znaczenie w działaniach związanych z ochroną i gospodarowaniem naturalnymi zespołami ichtiofauny, w tym oczywiście rybami drapieżnymi. W projekcie po raz pierwszy na świecie wstępnie skwantyfikowano, wykorzystując również metody biotelemetryczne, przeżywalność tarlaków szczupaków wykorzystanych do sztucznego rozrodu i uwolnionych do jezior, z których zostały pozyskane. Jednak w celu wyciągnięcia wiążących wniosków i formułowania rekomendacji niezbędne jest poszerzenie tego typu prac o bogatszy, bardziej zróżnicowany środowiskowo, populacyjnie i wielkościowo materiał.
Biotelemetria, jak cała szeroko rozumiana elektronika, bardzo dynamicznie się rozwija. Jednym z symptomów tego jest miniaturyzacja nadajników. Obecnie najmniejsze z nich pozwalają na ich stosowanie u ryb o masie ciała już około 10 g. W efekcie możliwe jest już użycie nadajników u materiału zarybieniowego wsiedlanego do wód otwartych, np. stawowego narybku jesiennego lub narybku szczupaka i sandacza pochodzącego z RAS. Dodatkowo intensywny rozwój systemów pozycjonowania ryb pozwala na określenie położenia większej liczby osobników zaopatrzonych w nadajniki. Automatyczne systemy umożliwiają identyfikację miejsca, w którym przebywa ryba z nadajnikiem przez całą dobę. Systemy takie stosowane są do określenia wpływu warunków środowiskowych oraz presji antropogenicznej na biologię i behawior ryb. W przypadku ryb pochodzących ze sztucznego rozrodu i podchowu w ośrodkach zarybieniowych możliwe jest porównanie ich zachowania z rybami pochodzącymi z naturalnej rekrutacji. Biotelemetria stwarza możliwości np. porównania behawioru ryb drapieżnych pochodzących ze sztucznego rozrodu i wyhodowanych w ośrodkach zarybieniowych z osobnikami dzikimi, pochodzącymi z naturalnych populacji. Połączenie biotelemetrii z masowymi metodami znakowania ryb, np. CWT, może dać bez mała pełny obraz o behawiorze ryb i efektywności zarybień młodocianych stadiów ryb. Prace prowadzone z rybami drapieżnymi pochodzącymi z RAS dość jednoznacznie wskazują, że już samo znakowanie CWT jest narzędziem dostarczających unikalnych i jakże ważnych informacji o efektach zarybień, co bardzo łatwo można przełożyć na efektywność ekonomiczną, a nawet ekologiczną tego typu zabiegów gospodarczych. Poszerzenie tego typu prac o biotelemetrię niewątpliwie uzupełniłoby wiedzę o adaptacji materiału zarybieniowego do warunków środowiskowych panujących w ciekach naturalnych. Dane i informacje zebrane w trakcie prac poświęconych efektom zarybień stawów ziemnych i jezior narybkiem szczupaka oraz sandacza wyhodowanym w RAS, aczkolwiek są jeszcze w fazie ich gromadzenia i analizowania, to jednak już na podstawie dotychczas zebranych i opracowanych materiałów można stwierdzić, że wiedza tego typu jest bardzo pomocna, a nawet niezbędna przy formułowaniu założeń gospodarowania rybami drapieżnymi, a w niedalekiej przyszłości również innymi gatunkami wprowadzanymi do wód otwartych.
Tekst podsumowania zaczerpnięto z monografii opracowanej w ramach projektu:
Zakęś Z., Szczepkowski M., Kapusta A., Rożyński M., Stawecki K., Pyka J., Szczepkowska B., Wunderlich K., Kozłowski M., Kowalska A., Hopko M. 2015 – Z akwakultury do natury. Opracowanie alternatywnych metod zarządzania rybołówstwem drapieżnych ryb jeziorowych (Red.) Z. Zakęś, M. Szczepkowski. Wyd. IRS, Olsztyn, 224 s.